Gdy otrzymaliśmy rzuty tego mieszkania stanęliśmy po raz kolejny przed trudnością jak połączyć ze sobą dość standardowy układ deweloperski z inspiracjami skrupulatnie zebranymi przez klienta, które oprócz pięknych detali i szlachetnych materiałów przedstawiały, coś co we współczesny budownictwie jest niemal niemożliwe do odtworzenia przestronność kamienicznych wnętrz.

Mieszkanie – 50 metrów kwadratowych w nowym budownictwie, którego okna wychodzą na pobliski park Lotników Polskich i halę widowiskową, miało być przeznaczone dla jednej osoby i oprócz oczywistych funkcji, miało również służyć pracy w pełnym wymiarze godzin.

Przekształcenie jednej z sypialni w home office, otworzyło przed nami sporo nowych opcji przestrzennych. Doradziliśmy klientowi, który wciąż wahał się nad zamianą mieszkania na większe, pozostanie przy pierwotnym zakupie, wiedząc, że można ta przestrzeń „wygrać” funkcjonalnie i wizualnie bez konieczności inwestowani dużych pieniędzy w kolejne 20 m².

To właśnie gabinet, centralnie położony pomiędzy sypialnią, jadalnią i salonem stał się wizualnym zwornikiem całości. Wydzielony z przestrzeni drewniano-szklaną ścianą zaopatrzoną w dwuskrzydłowe drzwi otwiera się na strefę dzienną mieszkania, dzięki czemu całość zyskuje przestrzenność i wieloplanowość.

Ponieważ właściciel mieszkania, który zawodowo zajmuję się tworzeniem oprawy graficznej do gier, chętnie gotuje nie tylko dla siebie, ale i dla swoich znajomych, bardzo ważnym elementem była wygodna, funkcjonalna kuchnia z dużym jadalnianym stołem. Żeby odciążyć wizualnie tą strefę i nadać jej trochę mniej techniczny charakter, znaczna część przechowywania (tak istotna w kuchni) oraz lodówka zostały zlokalizowane w obszernym, zielonym box’ie. Dzięki temu nad blatem kuchennym pojawiła się witryna o bardziej ozdobnym charakterze zamiast klasycznych szafek kuchennych.

Wspólne biesiadowanie było istotnym czynnikiem przy doborze krzeseł: musiały być nie tylko ładne ale przede wszystkim wygodne. Wybór padł więc na krzesła marki Zuiver, inspirowane klasyczna, modernistyczną formą, jednak przez swoje wykończenie miękką tapicerką, osadzone bardziej we współczesności niż jego bauhausowski pierwowzór.

Ton kolorystyczny mieszkaniu nadaje drewno dębowe w naturalnym, miodowym wybarwieniu. Dębina jest użyta na różne sposoby: jako wybarwienie forniru dolnych szafek kuchennych czy szafki łazienkowej, materiał wykończeniowy stolarki drzwiowej czy w końcu materiał klepki parkietowej. Ta ciepła gama kolorystyczna została uzupełniona oszczędnymi aplikacjami koloru: zgaszoną zielenią wysokie zabudowy kuchennej, ceglastą czerwienią szafki RTV zaprojektowanej specjalnie dla tego wnętrza czy w końcu błękitem szafki w łazience.

Specjalnie zostały potraktowane wewnętrzne drzwi do łazienki i sypialni. Rama stolarki została wykonana z litego drewna dębowego na pełną wysokość pomieszczenia, natomiast płycina drzwi została wykończona lakierem w szaro-beżowym odcieniu. Nad skrzydłem drzwiowym zaprojektowano pokaźne naświetle, które wpuszcza sporo naturalnego światła dziennego do holu wejściowego.